Nasza trójka

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Nasza trójka

Jednego popołudnia obejrzałem w akcji trzech wałbrzyskich piłkarzy młodego pokolenia, którzy porzuciwszy rodzinne miasto udali się na futbolową obczyznę. By grać w jak najwyższych ligach. Są to Igor Łasicki (22 lata), który z Wałbrzycha przez Lubin trafił do Włoch, by teraz znaleźć się w ekstraklasie w Płocku. Michał Bartkowiak (20 lat), który po błędach młodści, osiadł w I lidze w Legnicy. I Bartosz Biel (23 lata), który już 10 lat krąży po ligowej Polsce i ma na koncie gre  w największej ilości - z tej trójki - ligowych klubach. Teraz tez gra w I lidze w Bytovii Drutex. Najbardziej podobał mi się najmłodszy Bartkowiak. Grał prawie cały mecz, nie bał się odważnych decyzji, próbował strzelać z dystansu, widać, że odgrywa coraz wiekszą rolę w zespole lidera I ligi. Może uda mu się awansować (powrócić - bo grał krótko w Śląsku)  do ekstrakasy? Całe mecze już grywa w Płocku Łasicki. Ale  nie wyróżnia się w obronie. Płock traci dużo goli, Łasicki jest mało aktywny w ofensywie. Może jeszcze potrzebuje czasu, by nauczyć się polskiej ligi, a przecież ma za sobą grę w młodzieżowej LM. Może to jednak jest inny futbol?  Najmniej grał Biel, ale miał za to najlepsze wejście. Tylko pojawił się na boisku to miał asystę przy golu dla swojej drużyny i to na boisku lidera w Legnicy. Bytovia jednak  nie utrzymała prowadzenia, szybko starciła dwa gole i przegrała mecz. Bartek wciąż walczy o miejsce w podstawowym składzie, częściej gra  w meczach w Bytowie kiedy jego drużyna atakuje. Kilku innych naszych piłkarzy gra w podobnych ligach (Radziemski, Trojak, Żyra, Parol). To grupa talentów, która urodziła się w latach dziewięćdziesiątych. I poszla w świat. Druga taka ekipa pochodzi z pierwszych lat nowego tysiąclecia, też się rozeszla po Polsce (Warszawa, Łódź, Zabrze, Glwiice). Zobaczymy, co  z niej wyrośnie, czy chociaż dojdzie do poziomu i wyników tych, o których wspomniałem wyżej?