Górnik wygrał pięknie z solidnym Pniówek i w sobotę jest okazja, by piłkarzom na żywo podziękować za ten świąteczny prezent. I to na jakim meczu. Z rezerwami 14-krotnego mistrza kraju Gornika Zabrze. Takiej drużyny nie było już dawno w Wałbrzychu, można się spodziewać nawet nazwisk znanych z ekstraklasy, w której Górnik grał nie tak dawno. A, że I zespół Górnika Zabrze zagra swój mecz I ligi w piątek, więc do Wałbrzycha przyjedzie naprawdę mocny skład. Do tego jest to mecz o 6 punktów, bo oba Górniki sąsiadują ze soba w tabeli. Ten z Zabrza ma obecnie sześć punktów więcej, gdyby wałbrzyszanie wygrali w sobotę, to będą mieli zabrzan na wyciągnięcie ręki. A walka trwa o 13. miejsce, które może być dopiero pierwszym bezpiecznym w III lidze, gdyby aż dwa zespoły - a takie ryzyko wciąż istnieje - spadły do naszej grupy z II ligi. Jeszcze jeszcze trzeci argument za tym, by pojawić się w sobotę na Stadionie Tysiąclecia.  Ten sobotni mecz będzie ostatnim przed trzytygodniową przerwą na występy Górnika w Wałbrzychu. Trzy kolejne mecze nasz trzecioligowiec zagra bowiem na wjazdach i będą to bardzo trudne wyjazdy do Brzegu, Oławy (Ślęza) i Jastrzębia. Jeżeli po tych czterech najbliższych meczach nasz zespół nie będzie niżej niż obecnie w tabeli (a obecnie jest 14.) to zda nie tylko trudny egzamin na trzecioligowca, ale znacznie zwiększy swoje szanse na utrzymanie. Tym  bardziej trzeba mu pomóc w najbliższą sobotę o godz. 16 na Ratuszowej ...