Przekaz poszedł

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Archiwum » Przekaz poszedł

Wałbrzych kolejny raz pokazał się z dobrej strony jako organizator imprezy o randze międzynarodowej. Po MŚ weteranów w zapasach, gdzie wszystko szło jak w zegarku, nadszedł czas meczu piłkarek Polska - Czechy. Obie reprezentacje były wręcz zaszokowane tym co zobaczyly w naszym mieście (nigdy jeszcze nie rozdały tylu autografów!). Nigdy do tej pory nie grały przy tak licznej i tak dobrze zorganizowanej widowni (świetne były pomysły na najlepszą szkołę i jej doping oraz spotkanie i pogadanka z policją o bezpieczeństwie na obiektach i imprezach sportowych, był też dla wszystkich dzieci poczęstunek). Na trybunach Stadionu Tysiąclecia zasiadło ponad pół tysiąca widzów. Zdecydowana większość to uczniowie klas szóstych wałbrzyskich szkół. Tak kolorowo i bogato w kibicowskie akcesoria jeszcze nigdy na tym obiekcie nie było, nawet jak zasiadalo na nim po 10 tysięcy na derbach Zagłębie  - Górnik w II lidze. Piłkarki i trenerzy byli bardzo mile zaskoczeni, że udało się tak zorganizować widownię, że przez cały mecz był donosny doping i bardzo kolorowy wystrój obiektu.  W ciągu dwóch dni obie drużyny przeszły swoisty szlak z ziemi do nieba. We wtorek w Nachodzie był stary stadion, zero reklam, niemal zero kibiców (było 60 osób), zero młodzieży chociaż grały pietnastolatki. W Wałbrzychu wszystko było na wysokim światowym poziomie - zaplecze, widownia, sprawna organizacja, kolorowy wystrój, doping. Spółka Aqua Zdrój pokazała, że potrafi. Zadbała o wszystko, bo zadbać chciała o dobrego klienta. Nie po raz pierwszy kadra  była u nas, ale kadra zawsze płaci najlepiej. To są dużo wyższe stawki niż płacą kluby z zewnątrz i kluby nasze.  Więc AZ dba o klineta, bo dba o swój interes. Kadra U15 już zamówiła kolejny obóz, a przedstawiciele PZPN  chcą w przyszłym roku rozegrać kolejne mecze reprezentacji. W związku z tym kosmetykę ma przejść sam stadion, bo on odstaje od hali i zaplecza. W Polskę poszedł jednak wyraźny i donośny przekaz - warto robić takie mecze w Wałbrzychu. Jest baza, jest amosfera, są ludzie. Na zdjęciach, ktore ogląda Polska po tym meczu, widać pełne kolorowe trybuny, na nich zadowolone dzieci i szczęśliwe po wygraniu spotkania polskie piłkarki. Czego chcieć więcej? Wałbrzych brawo!