Niedawno pisałem o mlodych wychowankach Górnika, większość to wciąz młodzieżowcy, którzy grają - w wiekszości -  w klubach pozawałbrzyskich. Zebrałaby się z nich dobra, a na pewno ciekawa,  "11". Są praktycznie na każdej pozycji, od bramkarza (Jarosiński), przez obrońców (Orzech, Krzymiński, Trojak, Popowicz) przez pomocników (Bartkowiak, Bronisławski, Krawiec, Sobiesierski) do napastników (Żyra, Biel, Migalski). Górnik potrafi więc wychowywac pilkarzy, wyłapywać talenty. Ale przypomnienie tych nazwisk naprowadziło mnie na ślad drużyny, która zdobywała medale MP jako klub (SMS Łódź) i jako województwo (Łódzkie), a w której grał wspomniany Bartosz Biel. Otóż okazuje się, że z klubowej "16", która w wieku 13-17 lat byla nadzieją polskiej  piłki, chodziła do klasy piłkarskiej sportowego gimnazjum i  była grupą wyselekcjonowaną z całego kraju, tylko - uwaga, uwaga - dwóch ludzi gra jeszcz ena szczeblu ligowym. Wspomniany Biel, i niedawny zawodnik Podbeskidzia Krystian Nowak. Reszta, jeżeli gdzieś gra, to na szczeblu regionalnym rozgrywek. Smutna to refleksja...