Na maksa

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Na maksa

 Tak się składa, że nasze trzy piłkarskie drużyny zajmują wysokie miejsca w swoich tabelach. W ten weekend grają z outsiderami. Ale łatwo nie będzie. Przede wszystkim trzeba z pełną mobilizacją i zaangażowaniem podejść do tych meczów. I je wygrać. W ekstralidze AZS PWSZ podejmuje w niedzielę 0 godz. 17 na Stadionie Tysiąclecia  Olimpią Szczecin. Rywal jest ostatni w tabeli. Ale jesienią raz już sprawił nam psikusa. Też był ostatni, nie miał punktu, a zremisowal 2:2 z AZS PWSZ. Teraz trzeba zmazać te plamę na honorze, a łatwo nie będzie bo Szczecin wiosną gra zupelnie dobrze, ma taki sam dorobek punktyowy jak Wałbrzych (7 punktów). Tym większej mobilizacji trzeba naszym piłkarkom. Podobnie jest w II lidze pań. AZS PWSZ II walczy o medal, a sobotni derbowy rywal Victoria Aglomeracja (stadion Szczawno Zdrój godz. 16) jest przedostatni.  Ale derby to derby. Każdy wynik jest możliwy, derby wyzwalają dodatkowe emocje. Zapewne będzie ciekawie. Oba zespoły AZS PWSZ grają niemal w domu, na wyjazd wybiera się za to Górnik. On  ma również słabszego rywala, zagra w Lubsku z Budowlanymi, które zajmują trzecie od końca miejsce. Ostatni swój mecz Budowlani przegrali aż 0:8. Już stracili 83 gole. Ale, uwaga! to jest nieobliczalna drużyna. Zwlaszcza na swoim boisku. Przed wpadką 0:8, Lubsko przegrało tylko różnicą jednego gola (!) z takimi mocarzami w tej lidze jak Śląsk II, Polkowice i Ślęza, więc podwójnie trzeba uważać, zwłaszcza po ostatniej wpadce ze Świdnicą. Kibice czekają na rehabilitację, pewne zwycięstwo, ale Górnik musi zagrać z glową, uwaznie, skutecznie, w pełni zaangażowania. Gole do bramki Lubska same nie wpadną.  To ważne, bo  Polkowice dostaną walkowera, wiec mają już dwa punkty więcej od Górnika. Tylko wygrana Lubsku, pewnie że byłoby miło wygrać wysoko,  da nam powrót na fotel lidera. I na to liczymy!