Wracają dziewczyny

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Wracają dziewczyny

Dzieki temu, że trzy walbrzyskie drużyny mamy na szczeblu centralnym rozgrywek kobiecych, zainteresowanie futbolem pań znacznie wzrosło w naszym regionie. Przed dwoma laty mało kto wiedział ile jest lig, jakie drużyny są w ekstralidze, kto jest mistrzem kraju, jakie mamy reprezentacje, o co one grają? Teraz setki i tysiace czytań informacji o wynikach naszych dziewczyn tylko na naszej stronie, setki kibiców na meczach, świadcza najlepiej o tym jak bardzo wzrosło zainteresownaie futbolem pań. I bardzo dobrze. A przed nami kolejny ciekawy weeeknd dla naszych drużyn. Grają aż w czterech ligach. Jako pierwsze swój mecz i to derbowy rozegrały rezerwy AZS PWSZ i Victoria Aglomeracja. Aglomeracja  bardzo ambitnie i ofiarnie zagrała, chciała zdobyć przede wszystkim pierwszy punkty w rozgrywkach II ligi. Z kolei trener Kamil Jasiński oparł rezerwy na bardzo młodym składzie, nie chciał korzystać z kadry I zespołu, który już w sobotę wyjeżdża aż do Łęcznej na swój mecz ekstraligi. Mimo tego, AZS PWSZ II wygrał piątkowe spotkanie 1:0. Bramkę zdobyła Julia Kowalczyk.  Nasz zespół miał dużo więcej okazji podbramkowych, piłka odbijała się od poprzeczki i słupka. najważniejsze, że defensywa grała dobrze, a w bramce Patrycja Urbańska zachowała czyste konto. Dzięki temu nasz zespół odniósł czwarte zwycięstwo w II lidze i nadal zajmuje trzecie miejsce. To bardzo dobry początek tych zmagań.

W sobotę grają młodziczki i orliczki. Te pierwsze mają na koncie 3 zwycięstwa i 1 porażkę. Teraz zagrają z Górnikiem II. To trudny rywal, ma liczny skład, ale liczymy  na nasze młode piłkarki, że łatwo skóry nie sprzedadzą na boisku. Natomiast najmłodsza grupa prowadzona przez trenera Szarkę rozegra kolejny turniej Pucharu Orlika. 

A  w niedzielę czeka nas mecz ekstraligi. AZS PWSZ zagra w Łęcznej z Górnikiem. To mecz o III miejsce w tabeli. Górnik ma bardzo ambitne plany walki o mistrzostwo kraju. Wzmocnił skład zawodniczkami z Medyka i Lubina. Po pięciu kolejkach ma taki sam bilans meczów jak nasz AZS PWSZ: 3 zwycięstwa (Szczecin, Bydgoszcz, Żywiec), 1 remis  (Lubin) i 1 porażka (AZS Biała Podlaska). To trochę mniej niż oczekiwali gospodarze. Nic dziwnego, ż bardzo chcą wygrać z beniaminkiem z Wałbrzycha. Nasz zespół jedzie w sobotę rano, chce po południu obejrzeć mecz ekstraklasy mężczyzn Górnik Łęczna – Podbeskidzie Bielsko.  A w niedzielę o godz. 11 wielka gra o utrzymanie trzeciego miejsca. Powodzenia!