Jesteśmy poważnymi ludźmi

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Archiwum » Jesteśmy poważnymi ludźmi

Rozmowa z prezesem KP Górnik Tomaszem Jakackim

- Klub porozumiał się z trenerem Jerzy Cyrakiem co do jego przyszłej pracy w rundzie wiosennej?

- Jesteśmy po rozmowach, większość szczegółów naszej przyszłej współpracy jest już ustalona, pozostały do uzgodnień drobiazgi. Trener Cyrak poprowadzi Górnika w rundzie wiosennej.

- Kiedy wszystko będzie zapięte na ostatni guzik?

- Trener obecnie jest za granicą, jak wróci to dokończymy nasze rozmowy.

- Jakie sprawy były najważniejsze przy rozmowach o przyszłości?

- Trener oczekuje stabilnej sytuacji organizacyjno-finansowej klubu oraz wzmocnień kadry, by drużyna skutecznie powalczyła o utrzymanie w II lidze.

- Klub mu to zapewni?

- Takie deklaracje złożyliśmy, zrobimy wszystko, by spełnić te oczekiwania, chociaż wiadomo, że nie mamy nieograniczonych możliwości finansowych, a one determinują nasze kolejne działania.

- Do drużyny dojda nowi zawodnicy...

- Tak, wszyscy którzy oglądali jesienią grę Górnika widzą potrzebę wzmocnienia i to kluczowymi zawodnikami na kilku pozycjach. I na to nas stać.

- Jakieś szczegoły kadrowe...

- Poszukiwaniem i przekonywaniem do gry w Wałbrzychu zajmie się sztab szkoleniowy, my będziemy potem uzgadniac pozostałe szczegóły.

- Górnika stać na to, skoro jesienią głośno było o problemach finansowych...

- Tak, mamy określony już budżet i on na dzisiaj na papierze się bilansuje. Od stycznia będziemy go realizować i jak wszystkie słowne uzgodnienia zostaną zrealizowane to pieniędzy wystarczy na spłacenie zaległości i na cały rok 2015.

- Pojawią się jacyć nowi wielcy sponsorzy?

- Pojawią się nowi, którzy do tej pory futbolu nie wspierali. Jednak nadal głównym strategicznym sponsorem pozostanie Gmina Wałbrzych.

- W jakich nastrojach zarząd  rozstał się z pilkarzami na spotkaniu kończącym rok bieżący?

- Podziękowaliśmy za pracę i wysiłek piłkarzom i trenerom.  Kończący się rok to nie tylko słaba jesień, ale także dobra wiosna, zakończona utrzymaniem się w jednej nowej II lidze. Górnikowi udało się to czego nie udało się dokonać wielu innym klubom. Ustaliliśmy terminy spłat zaległości, one dotyczą nie tylko piłkarzy, ale i trenerów i nawet pracowników klubu. Wszyscy widzą na co mogą liczyć i my tych zobowiązań dotrzymamy. To nie jest tak, że my mamy pieniądze i ich nie chcemy wydawać. Po prostu jest ich za mało, by płynnie działać, czasami musimy czekać aż spłyną do klubu. Poza tym koszty utrzymania klubu w jednej II lidze wzrosły. W 2015 roku powinno ich być nieco więcej. Wałbrzych powinien mieć II ligę, nasze miasto stać na to, mamy deklaracje zarówno ze strony Gminy, jak i innych sponsorów, że będą nas wspierać. Jesteśmy poważnymi ludźmi, chcemy utrzymać Górnika w II lidze i stworzyć warunki do normalnego funkcjonowania w przyszłości. Bardzo liczymy na kibiców, na ich doping i obecność na stadionie, to też przeklada się na dochody klubu. Zawodnicy muszą widzieć i czuć, że jest dla kogo te ligę utrzymać. Wiosna na pewno będzie ciekawa, do samego końca będziemy walczyć o utrzymanie. To nasz obowiązek.