Jest nadzieja

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Jest nadzieja

Górnik Wałbrzych zakończył rozgrywki jesienne w II lidze na przedostatnim miejscu w tabeli. Przed rokiem o tej porze był drugi, tuż za liderem. Wówczas rozpalił namiętności gry o awans. Szybko one opadły, bo wiosna była przeciętna i trzeba było do końca bronić się przed spadkiem. Teraz wiosna będzie fascynująca, też będzie trzymać kibiców  w napięciu do połowy czerwca. Są szanse na utrzymanie, chociaż punktów na koncie po jesieni mało. I spadają aż cztery drużyny, do spokojnego miejsca  w tabeli  Górnikowi brakuje 6 punktów. Niby niedauzo, ale każdy będzie staral sie zdobywac punkty, nie tylko Wałbrzych.

Klub zorganizował w sobotę drużynie pożegnanie roku. Z obowiązku i niejako na przekór sytucji w tabeli. I trudnej sytuacji w klubie. Dla podtrzymania ducha i nadziei. I na tym podusmowaniu padały mocne słowa otuchy. Ze strony działaczy, że organizacyjnie w 2015 roku będzie lepiej. Ze strony zawodników, że zrobią wszystko, by utrzymać II ligę dla Wałbrzycha. Zespoł trenuje jeszcze do 10 grudnia. Ale wążny będzie najbliższy czwartek. Wowczas zapadnie decyzja o tym, czy trener Jerzy Cyrak zostanie w Górniku na zimę i wiosnę. Co prawda przygotował plan na cały ten okres (obóz w Wągrowcu, sparingi z Łęczną, Miedzią, Karkonoszami, Wągrowcem), ale czeka na to jakie uzyska gwarancje od zarządu klubu. Raz w zakresie sytuacji finansowo-organizacyjnej, a dwa - w zakresie transferowej.  Trener głośno mówi o minimum trzech transferach i to zawodników, którzy podniosą jakość gry, a nie tylko uzupełnią obecną kadrę. I o sytuacji, w której podstawowe sprawy bytowe będą na bieżąco realizowane, by zawodnicy mieli wolne głowy od kłopotów bytowych. Cyrak chce zostać, bo widzi już efekty swojej pracy i widzi jej sens w 2015 roku. Jemu też potrzebne są sukcesy szkoleniowe, a takim byłoby utrzymanie Górnika w II lidze w tej trudnej sytuacji. Na szczęście z miasta i od sponsorów plyną sygnaly, że finansowe wsparcie będzie. Mam nadzieję, że na Barbórkę będzie można ogłosić w Wałbrzychu: Cyrak zostaje, Górnik walczy. A wszyscy wspierają to jak mogą...