Duży spokój

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Duży spokój

Duży spokój zaprezentował po pierwszym meczu w Wałbrzychu nowy trener Górnika Jerzy Cyrak. Jego drużyna w meczu ze Zniczem była lepsza, miała więcej bramkowych sytuacji, prowadziła, głupio straciła wygraną. Trener jednak nie narzekał, nie ganił piłkarzy za strate gola i punktów. Podkreślił postępy w grze, zaangażowanie zawodników, pracowitość na treningach, przystosowanie się do nowego stylu. To pierwsza samodzielna praca Cyraka z zespołem seniorów. Wie, że dużo od niej zależy. Nie tylko dla Górnika, klubu, w którym pobierał piłkarskie nauki. Ale także, a może przede wszystkim, dla niego. Po latach spędzonych w Amice, Lechii czy Lechu, gdzie miał futbol na najwyższym ligowym pozimie, z elementami europejskich pucharów, pewnie chce teraz pisać swoją trenerską samodzielną już kartę. Górnik dla niego jest startem. Jak wyjdzie jesienią ze strefy spadkowej, jak wiosną - po samodzielnym przygotowaniu  zimowym i transferach - wprowadzi Górnika do solidnego środka tabeli, to może da się namówić, by zaatakować w Wałbrzychu nawet I ligę. Nauczycieli miał solidnych. Teraz zaczął nawet lepiej niż jego niedawny szef Mariusz Rumak. Cyrak w II lidze przegrał  i zremisował. A Rumak w Zawiszy dwa razy poległ, do tego wysoko: 2:4 z Wisłą i aż 2:6 z Lechem. W tym drugim przypadku może mieć częściową satysfakcję, w końcu to on  tak Lecha przygotowal, że teraz bije innych mocno. Tyle, że tym razem zbił samego Rumaka. Mam nadzieję, że Cyrak takiego lania w Górniku uniknie.