Sam jestem ciekawy jak wypali ta polityka transferowa lata 2014. Górnik od niepamiętnych czasów przy transferach wyszedł poza region wałbrzyski i poza swoich wychowanków. Przed kilku laty jak nawet wracali do Górnika doświadczeni zawodnicy (Morawski, Jaroszewski, Sawicki) to był to powrót na własne śmieci. Jak przychodzili nowi to z regionu (Fojna, Szuba, Śmiałowski). Rzadko pojawiali się obcy (Orłowski, Folc). Teraz przychodzi aż pięciu i to praktycznie do gry w podstawowej "11". I przychodzą zawodnicy doświadczeni, średnia wieku tej "5" (Szepeta, Orłowski, Filipe, Cichocki, Mańkowski) to 25,2. Taki Filipe przed 10 laty grał już w ekstraklasie w Zabrzu! Jak wypali to w Górniku? To już autorska ekipa trenera Polaka. Jest u nas trzy miesiące, poznał środowisko, klub, piłkarzy. Teraz tworzy coś za co już będzie ponosił pełną odpowiedzialność. W nowych warunkach, zarówno ligowych (połączenie dwóch grup II ligi, nowi zupełnie nieznani dla Górnika i kibiców rywale), jak i organizacyjnych (remont stadionu, zmiana prezesa). Jak to wszystko wypali?