Cenne doświadczenie

Strona Główna » Koszykówka » News » Cenne doświadczenie 

Wrocławianie znaleźli jednak sposób na rozbicie wałbrzyskiej twierdzy


Siedmioletnia walka o powrót na zapleczem PLK biało-niebieskim zdecydowanie się opłaciła, o czym najlepiej świadczyć może ostatnie ponad pół roku bardzo udanej rywalizacji na drugim szczeblu. I mimo, że wałbrzyszanie właśnie pożegnali się z tegorocznymi zmaganiami, sezon 2018/2019 na pewno zapisać mogą do tych na plus. Szczególnie patrząc na to, że Górnik Trans.eu był tegorocznym beniaminkiem i po drodze mierzył się ze zdecydowanie bardziej doświadczonymi na tym szczeblu ekipami. Choć zdarzyły się spotkania, które nasi koszykarze wygrać powinni - ale tak się nie stało - co zapewne dałoby lepsze miejsce i tym samym innego ćwierćfinałowego rywala, minione trzydzieści cztery I-ligowe mecze pokazały, że zasłużenie Górnik Trans.eu wrócił na obecny szczebel. I nie zepsuje tego nawet dzisiejsza przegrana... Odwrotnie niż we wczorajszym spotkaniu, dzisiaj wałbrzyszanie lepiej trzymali się do przerwy. Po niej kontrolę przejął lider, a w naszych szeregach zaczęły pojawiać się błędy, które nie pozwoliły przedłużyć walki o finał. Na pocieszenie można dodać, że Górnik Trans.eu sezon kończy o jedną lokatę wyżej niż rok temu ówczesny beniaminek z II-ligowej grupy D, który właśnie nas pokonał. 

W półfinale Śląsk zagra z Czarnymi, a Astoria z Sokołem.

W ostatnim play off: GKS - Sokół 89:103, a w play out: AGH - Polfarmex 68:75, Księżak - Znicz 54:71. Po dwóch weekendach zmagań do półfinału przeszli Śląsk (3:1 w meczach z Górnikiem Trans.eu), Astoria (3:0 w meczach z Biofarmem), Sokół (3:1 w meczach z GKS) oraz Czarni (3:1 w meczach z WKK), natomiast w lidze utrzymali się Kotwica (3:1 w meczach z SKK), Polfarmex (3:1 w meczach z AGH) oraz Znicz (3:1 w meczach z Księżakiem). Tym samym nadal aktualny mistrz II ligi oraz trzeci zespół poprzedniego sezonu II ligi po roku wracają niżej. Dla Krakowa jest to pewne deja vu, bo już dwa sezony temu był w takiej sytuacji (wtedy play out przegrał z Siedlcami).

 

Dla Wałbrzycha punktowali: Niedźwiedzki 13, Wróbel 13, Ratajczak 12, Durski 8, Glapiński 5, Spała 5, Krzywdziński 5, Kruszczyński 2, Małecki 2, Der 0, Kłyż 0, Jeziorowski 0.

Krzywdziński najpierw trafia za "3", a w ostatnich sekundach za tyle samo pudłuje. Górnik mimo prób, niewiele już nadrabia. Przegrywamy IV kwartę 14:22. Ostatecznie w całym spotkaniu Górnik przegrywa ze Śląskiem różnicą 17 punktów - 65:86.

W obu zespołach jeszcze zmiany. Około minuty do końca meczu.

Kolejne straty po stronie wałbrzyszan, 86:62 dla Wrocławia.

Spała i Wróbel próbują ratować sytuację, niewiele to jednak daje. W połowie kwarty przegrywamy 60:81.

Niecałe 2 minuty gry i przewaga Wrocławia wzrasta do 20 punktów, przegrywamy 53:73.

Ostatnią partę goście zaczynają od trzech wykorzystanych rzutów wolnych - 67:51. Piąty faul zalicza Niedźwiedzki.

W końcówce jeszcze Dziewa wykorzystuje dwa osobiste. Przegrywamy III kwartę 14:23. Po trzech 64:51 dla Śląska.

Małecki i Wróbel za "2" i przegrywamy 51:62.

Robi się nieciekawie, goście w kwarcie prowadzą już 10 punktami - 17:7.

Kolejne błędy i niecelne rzuty po stronie Górnika, Śląsk ucieka na 55:44.

Śląsk łatwo nie daje się podejść i powiększa przewagę na 49:44.

Po przerwie Górnik zaczyna od 5:3 w kwarcie.

Do tej pory najwięcej punktów dla Wałbrzycha rzucili Niedźwiedzki i Ratajczak (po 10).

Zacięta końcówka, goście w pewnym momencie wychodzą na 7 punktów, jednak wałbrzyszanie starają się cały czas gonić. W II kwarcie przegrywamy 19:21. Do przerwy Górnik przegrywa ze Śląskiem różnicą 4 punktów - 37:41.

3 punkty Niedźwiedzkiego i Górnik nadgania na 30:33.

Seria strat i niecelnych rzutów po stronie gospodarzy, Wrocław wychodzi na 30:25.

Glapiński za "3" i mamy remis 25:25, Śląsk jednak szybko odskakuje na 27:25.

Wałbrzyszanie cały czas przegrywają punktem, obecnie 22:23.

Ponownie Ratajczak i mamy remis 20:20. Do gry weszli już też Der i Spała.

W końcówce Górnik przegrywa 15:20, w ostatniej akcji stratę nieco zmniejsza Ratajczak. I kwartę przegrywamy 18:20.

2 minuty do końca i goście odwracają wynik, 16:15 dla Śląska.

Do gry weszli już Ratajczak i Durski. 13:11 prowadzi Wałbrzych.

Śląsk stara się gonić i wychodzi na 7:6, wałbrzyszanie szybko jednak odskakują na 12:9.

2 minuty gry i 6:2 dla Górnika.

Dwa rzuty za "2" Niedźwiedzkiego o zaczynamy od 4:0.

 

W zakończonych meczach: WKK - Czarni 83:87, SKK - Kotwica 81:83.

Wałbrzyszanie zagrają w składzie: Glapiński, Kruszczyński, Wróbel, Niedźwiedzki, Małecki.

Na parkiecie trwa przedmeczowa rozgrzewka. Na trybunach coraz więcej kibiców.

Niezwykle zacięta rywalizacja na zapleczu EBL sprawiła, że czwarte spotkanie rozgrywa aż sześć z siedmiu par, w tym wszystkie z play out. Wałbrzyscy koszykarze w sobotnim starciu w hali AZ również postanowili przedłużyć swoje szanse na półfinał i po bardzo skutecznej grze w trzeciej kwarcie oraz równie dobrej obronie prowadzenia w ostatniej partii, dzisiaj naprzeciw Śląska w fazie play off stają po raz czwarty. I miejmy nadzieję, że nie ostatni. Patrząc na to, co oglądaliśmy wczoraj, środowy ponowny wyjazd do Wrocławia staje się bardzo realny. Jak zakończy się wałbrzyski weekend ? Czy Górnik Trans.eu zdoła wyrównać stan rywalizacji ? Odpowiedzi już od 17.

Drugie w ten weekend oraz czwarte w fazie play off spotkanie derbowe jest szóstym starciem bezpośrednim ósmego po rundzie zasadniczej Górnika Trans.eu (16-14) z liderem Śląskiem (23-7) w trwającym sezonie. W obu meczach rundy zasadniczej triumfowali gospodarze - wrocławianie wygrali 91:78 (listopad 2018), zaś wałbrzyszanie 75:72 (luty 2019). Natomiast w poprzedni weekend w pierwszych dwóch starciach ćwierćfinałowych Wrocław wygrał z Wałbrzychem 94:72 i 94:85. A wczoraj w hali AZ wałbrzyszanie pokonali wrocławian 100:91.

Zapraszamy na relację z meczu