Wrocław nie dla nas

Strona Główna » Koszykówka » News » Wrocław nie dla nas 

Wałbrzyscy koszykarze nie mają w tym sezonie szczęścia do gry w stolicy Dolnego Śląska


Niby to dopiero druga przegrana Górnika Trans.eu w dziesięciu zagranych meczach, więc zapewne niewiele zaszkodzi naszym koszykarzom (choć fotel lidera możemy stracić). Szkoda jednak przerwanej passy i to w meczu z kolejnym z wrocławskich rywali (miejmy nadzieję, że przynajmniej Gimbasket w I rundzie uda się pokonać). Szczególnie, że na inaugurację ze Śląskiem była to porażka zaledwie trzema punktami, a dziś z WKK czterema punktami - czyli tak naprawdę bardzo niewiele. W dzisiejszym meczu wyraźnie zabrakło kapitana wałbrzyszan, Rafała Glapińskiego, jego walki na parkiecie oraz zdobytych punktów. Warto zauważyć, że Damian Durski we Wrocławiu rozegrał dziś prawie pełne spotkanie (parkiet opuścił zaledwie na nieco ponad 2 minuty), podobnie jak Marcin Wróbel i Hubert Kruszczyński (obaj na ławce byli tylko po około 3 i pół minuty). Za tydzień Górnik Trans.eu w Hali Wałbrzyskich Mistrzów zagra z Polkątami.

 

Wróbel i Kruszczyński celnie na początek ostatniej kwarty i przegrywamy już tylko 4 punktami. Wałbrzyszanie nadal starają się skutecznie gonić WKK, po 3 minutach gry do odrobienia są już tylko 2 punkty - 63:65. W połowie kwarty Kruszczyński celnie trafia za "3" i na tablicy wyników mamy remis 66:66. Do końca meczu pozostały 3 minuty i wrocławianie ponownie na prowadzeniu 71:66. Zapowiada się zacięta końcówka spotkania, na minutę przed końcem jest 74:70 dla Wrocławia. Ratajczak celnie za "3" i do WKK tracimy już tylko 2 punkty. Końcówka należy jednak do WKK. Wygrywamy IV kwartę 22:19. W całym meczu jednak Górnik przegrywa z WKK różnicą 4 punktów - 75:79. Najwięcej dla Wałbrzycha rzucili Wróbel 24, Kruszczyński 19, Durski 18.

Po przerwie gra nadal podobna do tego co obserwowaliśmy wcześniej. Dwa celne rzuty wolne w wykonaniu Krzywdzińskiego i zmniejszamy nieco dystans. Gospodarze jednak łatwo nie dają za wygraną i po kolejnej serii błędów z obu stron, wychodzą na 48:40. 58:44 dla WKK na nieco ponad 3 minuty do końca kwarty. Udaje się naszym koszykarzom nadgonić jeszcze na 53:58. Ostatecznie w III kwarcie remisujemy 17:17. Po trzech przegrywamy 53:60.

WKK drugą kwartę zaczyna od powiększenia przewagi do 7 punktów. Po chwili Górnik nieco nadgania, jednak nadal gospodarze na prowadzeniu. W międzyczasie do gry wchodzą Tyszka i Kaczuga. Na 7 minut przed przerwą Wrocław wychodzi na 30:20. Następnie mamy po obu stronach serię fauli, strat oraz niecelnych rzutów. 4 minuty do przerwy i 32:24 dla WKK. Celne rzuty Kruszczyńskiego i Wróbla i zmniejszamy dystans do 5 punktów, a po chwili przegrywamy już tylko dwoma - 32:35. W końcówce WKK jednak ponownie powiększa dystans i przegrywamy II kwartę 20:21. Do przerwy Górnik przegrywa różnicą 7 punktów - 36:43. Jak na razie najwięcej dla Wałbrzycha rzucili Wróbel i Durski.

Na początek dwa celne rzuty wolne w wykonaniu Wróbla i zaczynamy od 2:0. Po chwili WKK wychodzi na 3:2. Trzy minuty gry za nami i nadal na prowadzeniu gospodarze. Celny rzut za "2" Durskiego i w połowie kwarty mamy remis 8:8. Na parkiecie pojawia się Ratajczak, kolejne celne trafienie Durskiego i Górnik wychodzi na 10:8. Wrocławianie odrabiają jednak szybko i wychodzą na 15:12. Gospodarze uciekają na 21:16. I kwartę przegrywamy 16:22.

 

Wałbrzyszanie zagrają w składzie: Durski, Jeziorowski, Kruszczyński, Krzywdziński, Wróbel.

Bardzo dobra passa Górnika Trans.eu trwa w najlepsze, nasz zespół z każdym kolejnym meczem coraz bardziej umacnia się na foteli lidera II-ligowej grupy D. Na szczyt tabeli cały czas jednak czeka przynajmniej trzech rywali, którzy mają zaledwie jeden punkt mniej. I właśnie z jednym z tych przeciwników wałbrzyszanie dziś zmierzą się we Wrocławiu. Z WKK nasz zespół rywalizuje nieprzerwanie od trzech lat i jak do tej pory tylko raz - na sześć meczów - Górnik Trans.eu oddał wygraną rywalowi. Czy dziś uda się utrzymać tą passę ? Odpowiedzi już od 20.