Przygnieceni Kotwicą

Strona Główna » Koszykówka » News » Przygnieceni Kotwicą 

Półfinałowa walka o I ligę okazała się nie dla wałbrzyskich koszykarzy


W weeknd do półfinału awansowała już Polonia Leszno (mistrz wałbrzyskiej grupy), a dziś dołączyły do niej Kotwica Kołobrzeg, AGH Kraków i Asseco II Gdynia. W półfinale Kotwica zagra z AGH, a Polonia z Asseco II.

Nie udało się zrobić powtórki z niedzielnego meczu w hali Aqua Zdrój. Mimo dobrego początku meczu i pięciopunktowej przewagi po pierwszej kwarcie, w kolejnych Górnik Trans.eu miał już coraz mniej do powiedzenia i jedyne co mu pozostało to grać o jak najmniejszą stratę. Po bardzo udanych dwóch rundach play off, w ćwierćfinale wałbrzyscy koszykarze - mimo starań i walki - okazali się po prostu za słabi na półfinałową grę o awans do I ligi. Może za rok się uda...

 

Pierwsze 3 minuty ostatniej części meczu z pełne niecelnych rzutów i strat. Górnik zmniejsza stratę do 20 punktów - 52:72. Gospodarze spokojnie kontrolują przebieg gry i w momencie nadrobienia kilku punktów przez Górnika, szybko odskakują ponownie. Na 5 minut przed końcem Kotwica prowadzi 78:56. Sytuację próbują jeszcze ratować Niesobski i Ratajczak, jednak jest już za mało czasu, żeby nadrobić ponad 20-punktową stratę. W końcówce punktują jeszcze oba zespoły i ostatecznie wygrywamy IV kwartę 14:12. W całym meczu jednak Górnik przegrywa z Kotwicą różnicą aż 23 punktów - 61:84. Najwięcej dla Wałbrzycha rzucili Wróbel 13, Bochenkiewicz 12, Obarek 11, Niesobski 9. Dwóch pierwszych zdobyło również double-double.

Po przerwie Kotwica dwukrotnie celnie trafia za "3" i odskakuje na 19 punktów. Kolejne 2 minuty to prawdziwy pogrom dla wałbrzyszan, gospodarze w kwarcie prowadzą 16:2. Seria strat i niecelnych rzutów po obu stronach, Górnik nadal jednak traci aż 26 punktów. 4 minuty do końca kwarty i 64:39 dla Kotwicy. Górnik cały czas próbuje, ale to Kotwica zdobywa kolejne punkty i prowadzi już różnicą 30 oczek. Jeszcze celnie trafia Glapiński z wolnych oraz Wróbel, ale to już niewiele daje. Przegrywamy III kwartę 16:28. Po trzech Kołobrzeg prowadzi 72:47.

Kilka niecelnych strzałów po obu stronach i po 2 minutach gry prowadzimy 20:18. Po chwili Kotwica dogrywa na 20:20. Ponownie zaczyna się bardzo wyrównana gra, Górnik wychodzi na 24:20, Kotwica dogrania na 24:24. 4 minuty gry za nami i gospodarze prowadza 29:24. Kotwica zaczyna zwiększać przewagę i w połowie kwarty jest 33:26. 3 minuty do przerwy i 40:31 dla Kołobrzegu. Kolejne straty i niecelne rzuty wałbrzyszan i na minutę przed przerwą przegrywamy 11 punktami. Ostatecznie II kwartę przegrywamy 11:29. Do przerwy 44:31 dla Kotwicy. Do tej pory najwięcej dla Wałbrzycha rzucili Niesobski, Obarek i Wróbel.

Bardzo wyrównany początek meczu. Po 2 minutach gry mamy remis 5:5. Chwilę później Kotwica wychodzi na 8:5, ale w połowie kwarty prowadzą już wałbrzyszanie 9:8. Wróbel i Obarek celnie rzucają i prowadzimy 13:10. Na 3 minuty przed końcem kwarty wałbrzyszanie odskakują na 18:10. Kotwica nadrabia punkty i przegrywa już tylko 15:18. Niesobski celnie z rzutów wolnych i wygrywamy I kwartę 20:15.

 

Górnik zaczyna w składzie taki samym jak w niedzielę: Glapiński, Bochenkiewicz, Niesobski, Wróbel, Obarek.

Po niezbyt udanej poprzedniej wizycie w Kołobrzegu i przegranej 73:78, w ostatnią niedzielę wałbrzyscy koszykarze przed własną publicznością odrobili stratę i wygrywając 72:63, doprowadzili do remisu w meczach i konieczności rozegrania spotkania numer trzy. Czy dziś kołobrzeska hala będzie szczęśliwa dla naszego zespołu ? Czy Górnik Trans.eu zagra podobnie jak w ostatni weekend i awansuje do półfinałowej walki o I ligę ?