Mamy obiecane wsparcie sponsorów, wierzę, że to wsparcie do klubu dotrze, dlatego postanowiłem teraz działać sam. Przekonałem Adriana Stochamiałka i Dawida Wronę, by przyszli do nas na ten sezon. Po prostu dzięki nim zbudujemy zespół, dla którego celem nie będzie tylko ogrywanie juniorów w III lidze, ale coś znacznie większego. Będą więc miłe niespodzianki, w to bardzo wierzę. Nadal stawiamy na juniorów, ale uważam, że takie wzmocenienie bardzo się tym chłopcom przyda. Po prostu sami juniorzy nie są w stanie wytrzymać trudów całego meczu z ligowcami. Jestem przekonany, że z nimi te wyniki będą lepsze, atmosfera wokół naszej drużyny, chociaż teraz jest niezła, jeszcze bardziej na tym skorzysta. Jadę z chłopcami do Siechnic i ... nie boimy się spadkowicza z II ligi. Obiecuję miłą niespodziankę.