Wierzyć w liczby

Strona Główna » Koszykówka » Artykuły » Archiwum » Wierzyć w liczby

Zastanawiający jest ten finałowy play off o ekstraklasę koszykarzy. Do tej pory rozegrano cztery spotkania między Górnikiem Trans.eu oraz Czarnymi Słupsk i wynik jest remisowy. Ba, remisy są w każdej rundzie. Najpierw 1-1 w Słupsku, potem 1-1 w Wałbrzychu. I jakże podobne są te remisy. Mecze 1 i 3 to dobra gra Górnika, który rządzi na parkiecie, odskakuje na 20 punktów, ale potem niemal wszystko traci, robi się nerwowo, ale jednak dla wałbrzyszan zwycięsko. W meczach 2 i 4 jest odwrotnie. Górnik nie ma za wiele do powiedzenia. Słupsk szybko odjeżdża z wynikiem, przede wszystkim dzięki celnym rzutom z dystansu. I ma taką przewagę, ale Górnicy szybko rezygnują z walki. I przegrywają wysoko. Mecze o numerach nieparzystych (1 i 3) dla Wałbrzycha. Mecze parzyste (2-4) dla Słupska. Ostatni decydujący mecz jest meczem numer 5 czyli nieparzystym, czyli powinien wygrać w sobotę... Niestety, życie nie jest takie proste. Te wyniki Górnika Trans.eu są zastanawiające. Wałbrzyszanie nie mają siły, by zagrać dzień po dniu dwa dobre skuteczne mecze? Podstawowi zawodnicy są tak słabi psychicznie, że jak pojawia się duża szansa na awans (mecz nr 4) to przestają nad sobą panować? Za bardzo świętują po zwycięstwach, także psychologicznie, po pierwszym w serii wygranym meczu? Tak bardzo wierzą w magię liczb, że skoro wygrali mecz nr 1 i 3, to wygrają także numer 5, stąd swoiste przestoje w meczach nr 2 i 4? Przed sobotą szanse są wyrównane. Moim zdaniem, z lekkim wskazaniem na Słupsk, który gra ciekawą urozmaiconą szybką koszykówkę. I gra u siebie. Pewnie wpuści mnóstwo porządkowych do hali. Zapewne odczuwa presję wygrania. Górnik może to wykorzystać. Muszą tylko nasi zawodnicy wyczyścić głowy po tych czterech spotkaniach, zagrać swoje i wierzyć w magię liczb. I będzie to piątka na piątkę. Wygrany mecz numer pięć, który da upragniony awans czyli spełnienie marzeń całego sezon. Ba, kilkunastu ostatnich lat, marzeń wiernych kibiców wałbrzyskich...