Z tej rodziny można brać przykład. Z wałbrzyskiej rodziny Piotrowskich. Jak wyzwolić w dzieciach pasję, jak prowadzić sportowy tryb źycia, jak wciąż realizować swoje idee, jak wspierać się wzajemnie. Od wielu latach na zawodach, ale także na co dzień na treningach, można ich spotkać. Tata Mariusz, który ma za sobą kariere szosowca oraz późniejszy staż mechanika. Córki - Karolina i Patrycja. I najmłodszy syn Mikołaj, który od urodzenia żył niejako wśród rowerów (rodzice prowadzili  i prowadza nadal sklep i serwis rowerowy). Ta kolarska pasja jest tak duża, że w ten weekend można było zobaczyć Piotrowskich na MP MTB w Boguszowie-Gorcach. Wspierali się wzajemnie, kibicowali, cieszyli się kolarstwem.  Oby takich rodzin więcej!