Bardzo cieszą mnie zwycięstwa Karoliny i Aleksa. Dla Karoliny Wolskiej to pierwszy wygrany taki ważny wyścig. Owszem, nie było tu wszystkich najgroźniejszych jej rywalek, ale Karolina pokazała, że potrafi walczyć na mecie. Do tej pory unikała takiej ostrej jazdy, teraz się przełamała. Podobnie jest z Aleksem Sołtysem. On rywalizował z bardzo mocnymi kolarzami niemieckimi. I pokazał, że ma duży potencjał. Byłem pod wrażeniem jego samotnej ucieczki w sobotę. I pięknej jazdy w niedzielę, gdzie szukał aktywnie swojej szansy na awans w klasyfikacji. Mam nadzieję, że powtórzą to moi podopieczni na Górskich MP.