Aktualne Wyniki
Na dobry start
O tym się mówi
Zegar bije
Terminarze, tabele
Do Poczytania
Zręczność zadecydowała
.JPG){kind=link}
.JPG){kind=link}
.JPG){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
10.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpeg){kind=link}
.jpg){kind=link}
Dobre miejsce mogło być jeszcze lepsze
Bartłomiej Kwiatek zajął 16. miejsce w gronie prawie 100 zaprzęgów!, najlepsze z Polaków, podczas Mistrzostw Świata w powożeniu zaprzęgami parokonnymi. Nasz specjalista od "jedynek" w Kronenbergu pojechał tercetem koni Renesans, Frombork, Aromat. Powożący SLKS Książ, z luzakiem Wacławem Woźniczką, zaczął MŚ od 9. miejsca w ujeżdżaniu, potem był 17. w maratonie i dopiero 41. w konkursie zręczności. Ten ostatni niezbyt udany przejazd (żaden zaprzęg nie przejechał bezbłędnie tego konkursu) sprawił, że wałbrzyszanin znalazł się poza najlepszą "10" zawodów. Mistrzem świata został Węgier Martin Holle. Byli powożący z Książa Weronika Kwiatek zajęła 23. miejsce, a Rafał Wojtacha 28. Polska drużynowo uplasowała się na wysokim 5. miejscu, zawody wygrali Węgrzy. Na zdjeciu: Polska reprezentacja na MŚ (stadoksiaz.pl).