Niestraszne Lwy

Strona Główna » Inne Dyscypliny » News » Niestraszne Lwy 

Domowa passa nadal niezagrożona


Ratuszowa dla wałbrzyskich piłkarek jak na razie w nowym sezonie nie okazała się szczęśliwa. Zdecydowanie inaczej sytuacja wygląda w przypadku naszych futbolistów amerykańskich, którzy pewnie wygrali oba dotychczasowe spotkania na Stadionie 1000-lecia. Dzisiaj po dwutygodniowej przerwie Miners Krause wracają do zmagań II-ligowych i przed wałbrzyską publicznością podejmą zamykające tabelę Białe Lwy Gdańsk. Minersi w grupie zachodniej obecnie zajmują pozycję wicelidera z 6 punktami na koncie, w czterech dotychczasowych meczach zaliczyli trzy wygrane z rzędu oraz dość bolesną porażkę dwa tygodnie temu u lidera Armady Szczecin (0:46). Białe Lwy natomiast po czterech meczach nadal mają 0 punktów. Czy wałbrzyszanie utrzymają domową passę wygranych? Czy spotkanie z Gdańskiem przypominać będzie lipcowy mecz z Kątami Wrocławskimi?

Pogoda na Ratuszowej dzisiaj nie rozpieszcza, jest ciepło, choć pochmurno i z każdą kolejną minutą zaczyna coraz mocniej padać deszcz. Nie przeszkadza to jednak wałbrzyszanom w konstruowaniu kolejnych akcji i szukaniu okazji na wyjście na prowadzenie. Miners długo każą czekać kibicom na pierwsze punkty, ostatecznie jednak zaliczają przyłożenie i po pierwszej kwarcie prowadzą 7:0. Druga kwarta to nadal zacięta walka obu zespołów. Wałbrzyszanie bardzo skutecznie grają w obronie, mamy jednak małe problemy z wywalczeniem kolejnych punktów. W drugiej odsłonie przyłożeń nie oglądamy i do przerwy gospodarze prowadzą nadal 7:0

Deszcz nad Ratuszową jeszcze się wzmaga i warunki do gry stają się coraz trudniejsze. Po przerwie na boisku nadal oglądamy lekką przewagę gospodarzy. Gdańszczanie próbują gonić wynik, jednak to Miners zaliczają drugie przyłożenie w tym spotkaniu. Mimo zablokowanego przez Białe Lwy podwyższenia wałbrzyszan, po trzeciej kwarcie na tablicy wyników 13:0 dla Miners Kause. Ostatnia odsłona meczu przyniosła gospodarzom kolejne cenne punkty, w tym trzecie przyłożenie. Miners nadal również dobrze spisywali się w grze obronnej, jednak goście po wielu próbach znaleźli sposób na wywalczenie przynajmniej punktów honorowych. Ostatecznie Miners Kause na Ratuszowej pokonali Białe Lwy 25:6. To czwarta wygrana wałbrzyskich futbolistów, w tym trzecia na Stadionie 1000-lecia (na trzy rozegrane mecze). W tabeli grupy zachodniej nasz zespół pozostaje na drugim - premiowanym awansem do playoff - miejscu, z 8 punktami na koncie. Na prowadzeniu Armada - 10 punktów przed Miners - 8 punktów oraz Angels - 4 punkty, dalej znajdują się Jaguars - 2 punkty oraz Białe Lwy - nadal 0 punktów. Za tydzień wałbrzyszanie wybierają się do Torunia na spotkanie z Angels.