Trzecie czeka

Strona Główna » Futsal » News » Trzecie czeka 

Na kolejkę przed końcem rozgrywek, poznaliśmy nowego mistrza RC


Wyniki przedostatniej kolejki Ronal Cup:

Patfrigo – LOGO  0:2
(LOGO: Szymański, Kalka)

Team Tatuśko – Podgórze  0:3
(Podgórze: Wroczyński 2, Schodowski)

WPWiK – Biały Kamień  10:1
(WPWiK: Bałut 3, Matuszak 3, Niemczyk 2, Kmieciak 2; BK: Kiljański)

Arteko – Ronal  1:1
(Arteko: Lewandowski; Ronal: Wawrzyniak)

Faurecia – NSK  6:3
(Faurecia: Radzki 4, Olejnik, Szczepkowski; NSK: Kosior, Skalski, Worski)

Walka o tegoroczne mistrzostwo RC rozstrzygnęła się już w pierwszym dzisiejszym meczu. Szóstym mistrzem - w 20 edycjach rozgrywek - zostało LOGO, które pokonało Patfrigo 2:0. Mecz był bardzo zacięty, oba zespoły grały dość twardo, ale to LOGO bardzo dobrze wykorzystało błędy rywala, po których zdobyło oba gole. Patfrigo próbowało nawet wyrównać, ale po raz kolejny świetnie w bramce zagrał Mateusz Gawlik.

Pozostałe dzisiejsze mecze, to już jedynie walka o brąz, do której pretenduje aż cztery zespoły.

Sensacja w drugim spotkaniu. Podgórze niespodziewanie pokonało Team Tatuśko 3:0. Pierwsza bramka padła już w 3 minucie, kolejka tuż przed przerwą, a ostatnia zaraz po przerwie. TT miał też kilka sytuacji, ale najbliżej bramki był dwa razy trafiając w słupek. Dzisiejsza porażka TT może kosztować nawet utratę brązowego medalu.

Kolejny dwucyfrowy wynik po stronie strat u piłkarzy z Białego Kamienia. Wicelider bez najmniejszych kłopotów pokonał BK 10:1 i tym samy umocnił się na drugiej pozycji w tabeli. Jedynym minusem może być stracona bramka, która może sprawić, że Jarosiński nie zostanie najlepszym bramkarzem rozgrywek. Obecnie przegrywa właśnie tą jedną stratą z Mateuszem Gawlikiem.

Podjęto również decyzję o walkowerze dla Arteko, w meczu z Patfrigo. Dlatego też spotkanie Arteko - Ronal będzie bezpośrednim starciem o podium, kto wygra ma brąz.

Przedostatni dzisiejszy mecz bardzo wyrównany i zacięty, Ronal jedynie zremisował z Arteko 1:1. Jako pierwszy prowadzenie uzyskał Ronal, zdobywając gola w 12 minucie. Potem jeszcze kilka okazji na zmianę wyniku miał Pyrdoł, ale jego strzały zatrzymywały się na poprzeczce. Arteko gola na remis zdobyło 2 minuty przed końcem meczu. Świetnie w bramce spisał się dziś Bartosz Walusiak, syn Ryszarda. Arteko odskoczyło Ronalowi i TT na dwa punkty i jest już bardzo bliskie brązowego medalu.

W ostatnim meczu zasłużenie zwycięstwo odniosła Faurecia, która pokonała NSK 6:3. Przez całe spotkanie Faurecia prowadziła 2-3 golami i to prowadzenie udało się utrzymać do samego końca. Dzięki wygranej Faurecia dołączyła do czterech pozostałych zespołów, które nadal mają szansę na brązowy medal tegorocznych rozgrywek RC.

Po XVII kolejkach na szczycie LOGO - 45 przed WPWiK - 41 i Arteko - 29. Dalsze miejsca zajmują: Team Tatuśko, Faurecia, Ronal - wszystkie po 27, Patfrigo - 26, Podgórze - 19. Tabelę zamykają NSK - 5 oraz Biały Kamień - 1. Najlepszym bramkarzem XVII kolejki został Piotr Francuz, a zawodnikiem Grzegorz Wroczyński. Następna - ostatnia - kolejka już w najbliższą niedzielę od godziny 16.

 

Być może poznamy już nawet mistrza XX sezonu. Tak będzie, gdy LOGO wygra swój mecz i utrzyma przewagę czterech punktów nad WPWiK. Ale to nie jest takie łatwe dla lidera. Dzisiaj swój łatwy mecz gra WPWiK z Białym Kamieniem (tylko 1 punkt na koncie). A LOGO ma bardzo trudnego rywala - Patfrigo. Ten zaś zespół, kiedy mu dano szansę gry zaleglego meczu z Arteko, ma największe szanse na brązowy medal i zrobi wszystko w tych trzech meczach, by ten brązowy medal zdobyć. By tak się stało, musi wygrywać, musi zdobywać punkty. I dzisiaj ma pierwszą okazję. Na samym początku kolejki najważniejszy mecz Patfrigo – LOGO. Kto się wieczorem będzie cieszył w Aqua-Zdrój bardziej: Piotr Borek czy Robert Kalinowski ? Na tym meczu trzeba być koniecznie. Drugi ważny mecz dla układu czołówki to bezpośredni bój o brąz czyli czwarty mecz kolejki Ronal - Arteko. Oba zespoły mają szanse na trzecie miejsce, kto wygra ten mecz te swoje szanse znacznie zwiększy, a rywala zepchnie z podium. Będzie więc ciekawy pojedynek: strzelcy Arteko kontra bramkarz Wojciech Wierzbicki.

Na zdjęciu wicemistrz ligi świdnickiej - Max Orbita, który przegrał mistrzostwo tylko gorszym bilansem bramek.