Wałbrzych w boksie przeżywa najlepszy okres w swojej historii. Przez długie lata, po sukcesach Braneckiego, mogliśmy tylko kibicować najlepszym. Chociaż w Boguszowie boksowała Victoria, potem przeniesiona do Wałbrzycha,  nie było znaczących sukcesów. Mistrzostwa Dolnego Śląska, jakieś pojedyncze sukcesy w kraju, ale bez medali MP. Nawet w I lidze Victorii Wałbrzych nie udało się awansować, bowiem kiedy to się stało w 1969 roku, to PZB dokonał reorganizacji  rozgrywek ligowych i Victoria nie zadebiutowała w najwyższej klasie rozgrywkowej. Lepsze były lata osiemdziesiąte, kiedy dzięki współpracy z  Polonią Świdnica  wreszcie Wałbrzych doczekał się I ligi i medali MP seniorów na przełomie lat 80./90. Potem nastąpił odwrotny krok, czyli powrót bokserów z Wałbrzycha do Świdnicy i Drużynowe Mistrzostwo Polski w 1998 roku. Były indywidualne  medale MP, reprezentanci kraju, a Rafał Rudzki został nawet wicemistrzem Europy.  Dorosły boks przeniósł się na dobre do Świdnicy, Strzegomia i Dzierżoniowa. A Wałbrzych, za sprawą Zenona Kaczora,  zaczął od nowa, w OSK Podzamcze. I był jednym z pierwszych ośrodków szkolenia pięściarek. Przyszły i sukcesy. Medale Mistrzostw Polski, a nawet  brązowy medal MŚ kadetów Pawła Peczyńskiego. Przyszły i sukcesy seniorów. Serię swoich  złotych medali MP (sześć medali w latach 2004 - 2010) zapoczątkował Rafał Kaczor, późniejszy olimpijczyk z Pekinu 2008, po laury sięgali Mirosław Burzyński i Krzysztof Sadłoń,  Kuntusz, Jaszowski, Janik, Lesiak. I znowu trzeba było czasu, by ci dobrze zawodnicy stali się dobrymi trenerami.  Tak powstało Imperium Boxing Wałbrzych. Nowy ośrodek, nowe miejsce, nowe sukcesy. Zaczął je zdobywać bokser z Jedliny Bartosz Gołębiewski. Najpierw skromnie  od srebrnych  medali (2015, 2016), potem wywalczył swój pierwszy złoty medal (2017). Wyczyn Bartosz powtórzył rok później.  Wówczas już pojawił się w dorosłym boksie  Tobolski, ale do podium nie mógł się przebić. Po wpadce Bartka w 2019 roku (tylko brąz MP seniorów) w następnych latach przyszła jego seria (trzy złota w latach 2020-22).  Gołębiewski jest więc na dobrej drodze, by poprawić rekord Kaczora. Pojawili się inni. Serię złotych medali zapoczątkował  urodzony w Wałbrzychu Mateusz Bereźnicki (złote medale w latach 2020-22). Po swój pierwszy złoty krążek MP seniorów sięgnął w 2022 roku 19-letni Jakub Krzpiet, duża nadzieja polskiego boksu.  Medale MP zdobywali  w ostatnich latach  Sajda, Trochimiak, Soyer, Sieńko, Stępiński, Tomczak. Pojawiły się siostry Kinga i Angelika Mięgoć, które w latach  2020-22 stają na pierwszym (Kinga trzykrotnie) lub drugim stopniu MP seniorek. Sukcesy, od których może zakręcić się w głowie. Ich kulminacją był grudzień2021 roku, kiedy Wałbrzych po raz pierwszy – śladem Strzegomia i Świnicy -  był gospodarzem 92. MP seniorów. Wówczas zawodnicy związani z Wałbrzychem zdobyli 8 medali,  w tym trzy złote (K. Mięgoć, Gołębiewski, Bereźnicki) , dwa srebrne (A. Mięgoć,  Trochimiak)  i trzy brązowe (Soyer, Sieńko, Stępiński). Równie dobry, a może nawet lepszy, bo był o jeden złoty medal więcej)  był rok bieżący, zakończony 7 medalami MP seniorów (złote K. Mięgoć, Krzpiet, Gołębiewski, Bereźnicki; srebrny A. Mięgoć; brązowe Tomczak, Stępiński). A Wałbrzych może pochwalić się dwoma klubami pięściarskimi, bo obok Imperium Boxing wciąż szkoli młodych bokserów Kaczor Boks Team, prowadzony przez Rafała Kaczora z nadzieją na także spore sukcesy. Taki jest przełom drugiej i trzeciej dekady XXI wieku w pięściarskim Wałbrzych. Czas sukcesów, który nawet nie śnił się twórcom sekcji przed  77 laty w KS Górnik DśZPW Wałbrzych.