Robi się ciasno

Strona Główna » Artykuły » Archiwum » Robi się ciasno

Wyłączono z użytkowania historyczną sportowa halę przy pl. Teatralnym i zaczęło być ciasno drużynom gier zespołowych. Chociaż oddano  do użytku nowoczesną i wielką Aqua-Zdrój. Ale z nową halą jest kłopot. Trudno sobie wyobrazić, by grały tam drużyny juniorów czy kadetów. Raz, koszty takiego meczu. Dwa, konieczność załatwiania formalności dla każdej ligi jako imprezy masowej. Obiekt ma prawe dwa tysiące miejsce siedzących, zgodnie z ustawą każda planowana impreza w obiekcie powyżej 300 miejsc, musi już być imprezą masową. A to wiąże się z wieloma dodatkowymi formalnościami.  Jest jeszcze inny aspekt. Aqua-Zdrój jest hala reprezentacyjna, ale i komercyjna, ma zarabiać na siebie, ma być do dyspozycji drużyn, które będą przyjeżdżać na obozy, ma być wykorzystywana na inne imprezy – kulturalne, społeczne. Do tego dochodzą wspomniane koszty. Niedawno na zebraniu klubów koszykówki i siatkówki  przedstawiciele Aqua-Zdrój poinformowali, że godzina wynajęcia obiektu przy ul. Ratuszowej to koszt 300 zł! Pięć razy więcej niż to było w hali OSiR. Tymczasem kluby od gminy dostały pieniądze na cały rok wynajmu obiektów, w tym rundę jesienną, po starych stawkach. Dodatkowym problemem jest fakt, że na wykazie obiektów gminnych, z których kluby mogły opłacać treningi i mecze nie ma … hali Aqua-Zdrój. Tak jakby w styczniu zapomniano, że jesienią ten obiekt ma być już czynny. Tymczasem trenerzy zespołów ligowych domagają się treningów na nowej hali, bo ma być jak w Europie i hala ma być zachętą dla wałbrzyszan, i kibiców z całego regionu, by przychodzili na mecze siatkarzy i koszykarzy. Poza tym ma być autem gospodarzy, zanim zespół gości przyzwyczai się na tym szczeblu rozgrywek do takiego obiektu – nikt inny w tych ligach nie gra w takim kolosie – to gospodarze już będą wysoko prowadzić. I wygrywać mecze. I napędzać koniunkturę. Sytuację z halami pogarsza jeszcze fakt, że do remontu poszła hala przy PSP21 (i bardzo dobrze, bo jej stan był już żałosny), a jesienią ma być tez remontowana hala IV LO, bo wyszły w niej usterki po ostatnim – przed kilku laty – remoncie kapitalnym.  A nowoczesna hala przy PSP26 nadal stoi okoniem do sportowców z powodu problemów a parkietem. Jednym słowem jest kłopot – koszykarze mają dużo młodzieży, rozwija się siatkówka, są chłopcy i dziewczęta, są kluby szkolne, są różnego rodzaju szkółki piłkarskie, tenisowe, sportów walki (te rosną jak grzyby po deszczu). Tylko obiektów nie przybywa, bo jedna  nawet tak ladna jak Aqua-Zdrój wiosny nie czyni.