Dobrą rzeczą są zaproszenia medalistów MP do wałbrzyskiego Ratusza. Na razie dotyczy to młodzieży, bo seniorzy - mamy ich mało - jeszcze swoich mistrzostw nie rozgrywali. Byli już w Ratuszu lekkoatleci, teraz idą zapaśnicy. Co prawda tylko częściowo, bo teraz prezydent zaprosił juniorów i kadetów. Wcześniej medale zdobyły kadetki i juniorki, ale one zaproszenia się nie doczekały. Takie spotkanie to nie tylko możliwość pogratulowania sukcesów. To dla władzy możliwość poznania lepiej ludzi sportu. Same posiedzenia Rady Sportu nie wystarczają, a nadal na imprezach rzadko możemy spotkać prezydentów czy ludzi z wydziału, zajmujacego się sportem wałbrzyskim. Takie spotkania to także okazja, by włodarze poinformowali o swoich zamiarach wobec bazy sportowej czy klubów. Z drugiej strony kluby mogą upomnieć się o swoje, zwrócić uwagę na detale, które pomagają lub przeszkadzają w pracy. Nic, tylko życzyć sobie, by okazji do takich spotkań było jak najwięcej w Wałbrzychu.