Góra czeka na dół

Strona Główna » Artykuły » Góra czeka na dół

To będzie największa inwestycja Wałbrzycha w najbliższych kilku latach. Po 10 latach od oddania do użytku kompleksu Aqua Zdrój ruszy wreszcie odbudowa stadionu Nowe Miasto. Ten obiekt robiony jest po kawałku. Najpierw hala lekkoatletyczna (już nie jedyna na Dolnym Śląsku, bo właśnie Wrocław oddał swoją lekkoatletyczną w pełni tego słowa - halę KGHM Ślęza) i budynek klubowy dla kilku jednostek sportowych. W drugim rzucie miały powstać boiska treningowe ze sztuczną trawą oraz ścianki wspinaczkowa i squsha. Wedle planów ta górna zabudowa miała być gotowa już na przełomie minionego i bieżącego roku. Ale nie jest. To dlatego, że postanowiono odwrócić sytuację. Drobną inwestycję za milion złotych przesunięto na koniec dużej inwestycji za kilkadziesiąt milionów. Kiedy Wałbrzych dostał z Polskiego Ładu owe 40 milionów to zajął się najpierw dolnym stadionem. Teren został ogrodzony, projekty wyjęte z szuflady i uaktualnione, a teraz zaczął się proces wyłaniania wykonawcy. Nie jest to sprawa prosta w sytuacji gdy wszystko dookoła drożeje i trudno wyliczyć ile tak naprawdę trzeba będzie zapłacić za dwa lata, gdy inwestycja dobiegnie końca. Mamy - i gmina też jako inwestor - nadzieję, że prace jednak ruszą jeszcze w tym roku. Póki co, zwożona jest ziemia, która zostanie wykorzystana do uzupełnienia niecki i jej utwardzenia. Potem zacznie się główna robota. Boisko piłkarskie pozostanie, dookoła będzie sześciotorowa bieżnia tartanowa, obok miejsca na lekkoatletyczne konkurencje techniczne. Powstaną zadaszone trybuny na 2-3 tysiące widzów. Obiekt będzie oświetlony na tyle, by rozgrywać zawody po zmroku. A jakie będą to zawody? Nowy obiekt spełni wymogi PZPN do gry na szczeblu III ligi. Natomiast normy PZLA będą dotyczyć mistrzostw kraju w kategorii młodzik U16 i młodszych kategorii. I jak dół będzie na finiszu to wówczas na górze powstanie drugie boisko ze sztuczną nawierzchnią i wspomniane ścianki. Mam nadzieję, że w 2025 roku na tym obiekcie zostaną rozegrane pierwsze imprezy lekkoatletyczne i piłkarskie mecze w nareszcie godnych dla sportowców warunkach. Tego życzę inwestorowi i wszystkim, którzy na ten obiekt niecierpliwie czekają. Może uświetni wówczas ten czas oddania obiektu do użytku - także oczekiwany przez kibiców sukces sportowy - piłkarski awans któregoś Górnika do III ligi. Któregoś, bo w końcu mamy piłkarskie dwa - Górnika 1946 i Górnika 2004 Nowe Miasto. Oba, rzecz jasna, Wałbrzych.