Na obiekty 50 milionów

Strona Główna » Artykuły » Na obiekty 50 milionów

Dwa główne nurty omawiano podczas ostatniego spotkania Rady Sportu Wałbrzyskiego. Prezydent Roman Szełemej pozostaje wierny swojej dewizie, że ważniejsze są projekty twarde - inwestycje, budowy, remonty. Niż te miękkie czyli finansowe wspieranie klubów sportowych. Dlatego gmina w najbliższym czasie wielokrotnie więcej wyłoży z budżetu na te inwestycje niż na finansowanie klubów. Aczkolwiek to ostatnie będzie nadal miało miejsce, a najwięcej skorzystają na tym koszykarze Górnika Trans.eu. O klubach będzie mowa w kolejnym tekście. Dzisiaj o inwestycjach sportowych. Trwa remont boisk piłkarskich przy ul. Ratuszowej, jego wartość to 3 miliony złotych. Spółka została niejako do niego zmuszona warunkami jakie stawia PZPN. Będzie nadal korzystał z wałbrzyskiego obiektu, ale poprawie musiała ulec murawa na głównym stadionie jak i na sztucznym boisku. I te miliony na to pójdą. Dzięki temu spółka przez lata będzie zarabiać na organizacji obozów drużyn młodzieżowych. Z kolei kluby wałbrzyskie też na tym skorzystają, bo będą grać na wysokiej jakości murawie. Przynajmniej takie są założenia. Nie wiadomo jednak jak zmienią się ceny za wynajem obiektów, czy nasze kluby będzie na to stać? Boiska mają być gotowe w czerwcu. W tym roku wybudowane zostanie także boisko ze sztuczną nawierzchnią na górnej płycie kompleksu Nowe Miasto. Do października wymieniona zostanie, to kolejny milion, bieżnia tartanowa w hali lekkoatletycznej. Niemal na nowo wyremontowano salę sportową przy PSP 17 na Sobięcinie. Kilka innych szkolnych sal też przejdzie kosmetykę. Trwają przymiarki do wymiany parkietu w hali przy PSP 26 na Podzamczu. Tam część sportowa ma jeszcze zostać rozbudowana i powstanie ośrodek lekkoatletyczny. Na koniec o rzeczy największej. Niejako zaskoczony przez rząd wałbrzyski samorząd musi się zmierzyć z kapitalnym remontem kompleksu Nowe Miasto. Z programu "Polski ład" na ten cel gmina dostanie 39,6 miliona złotych. Na stronach rządowych pojawiło się nawet zdjęcie z jaką to troską sam premier ogląda zdjęcia z aktualnym stanem tego wałbrzyskiego stadionu. Teraz to ma się zmienić. Wałbrzych czeka na promesę na te rządowe środki. Jak to uzyska (koniec lata) to ogłosi uaktualnienie projektu inwestycyjnego, jaki kilka lat temu powstał. Obecnie na tym obiekcie nie będzie hotelu i nie będzie otwartych basenów przy ul. Olimpijskiej. Pieniądze rządowe, wsparte także samorządowymi, pójdą na kapitalny remont płyty piłkarskiej i budowę tartanowej bieżni, na której będą mogły być rozgrywane zawody rangi krajowej. Obiekt będzie miał sztuczne oświetlenie. I trybuną krytą o pojemności do 3 tysięcy miejsc siedzących. Nie jest postanowione, z której powstanie ona strony, bowiem ta wielka skarpa, która mieściła kilkanaście tysięcy ludzi, obecnie osiada i może wymagać wielkich nakładów, by sprostać obecnym wymogom budowlanym. Być może trybuny powstaną więc od strony ulicy Olimpijskiej. Po wykonaniu nowelizacji projektu zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę. Prezydent Wałbrzycha jest przekonany, że od momentu ruszenia z pracami cała inwestycja potrwa rok-półtora roku. Oby to się sprawdziło...