To pewien paradoks. Najlepiej w XX OOM z wałbrzyskich sportów wypadły ... sporty walki. Te, które działają trochę na uboczu, rzadko są dostrzegane przez kibiców, nie zawsze są należycie wspierane, trudno im pozyskać sponsorów, bo są mało medialne. Tymczasem zapaśnicy Zagłębia zdobyli dwa medale, w tym złoty. I bokser Kaczor Team Wałbrzych też wywlczył złoty medal. Nie zrobili tego ani kolarze, ani lekkoatleci, ani przedstawiciele gier zespołowych, w których mieliśmy stosunkowo mało wychowanków wałbrzyskich klubów - co akurat powinno martwić trenerów. A zapasy i boks kolejny raz potwierdziły, że mają charakter. Jak na sporty walki przystało. Gratulacje.