Dziś bez wstawiennictwa

Strona Główna » AME 2011 2013 2017 » News » Dziś bez wstawiennictwa 

Skończyła się dobra passa wałbrzyskich akademików


 

 

Jutro kończymy już swoją tegoroczną przygodę z Chorwacją. W ostatnim meczu na AME - niestety, o miejsca XI-XII - wałbrzyszanie zagrają z Uniwersytetem Bazylea ze Szwajcarii. Mecz rozpocznie się o godzinie 9.

Nasi byli grupowi rywale nadal radzą sobie dość dobrze. W półfinale Uniwersytet Split wygrał z Uniwersytetem Belgrad 79:77, a w meczu o miejsca V-VIII Uniwersytet Wiedeński przegrał z Uniwersytetem Ljubljana 72:83. Natomiast Uniwersytet Heidelberg wygrał swój drugi mecz, Niemcy pokonali Uniwersytet Bazylea 72:67.

Jeśli chodzi o koszykarki z Polski, w meczu o miejsca V-VIII PWSZ Konin przegrał z Uniwersytetem Ryga 48:72. Teraz dziewczyny będą walczyć o miejsca VII-VIII.

Musimy pożegnać się już z myślą o miejscu w "10". Nie udało się ponownie wygrać i pociągnąć świetnej passy towarzyszącej naszym akademikom w dwóch poprzednich meczach. Dzisiaj zawiedli głównie nasi wysocy zawodnicy, których celność pozostawiała wiele do życzenia. Kilka rzutów za "3" nawet wypadło z kosza. Natomiast dobrze - momentami nawet bardzo dobrze - spisali się Minciel i Wróbel oraz po raz kolejny na tym turnieju Pieloch i Niesobski. Niestety, tych czterech zawodników nie było w stanie uratować całego meczu. AZS PWSZ prawie całe spotkanie - po kontuzji Glapińskiego - grał w ósemkę.

Końcówka meczu ponownie należała do chorwackich koszykarzy. Wałbrzyscy zawodnicy starali się jeszcze jakoś odwrócić przebieg gry, ale brak skuteczności i niecelne rzuty, powodowały, że sytuacja tylko się pogarszała. Z każdą minutą szansa na zwycięstwo malała. IV kwartę przegraliśmy 10:14. Natomiast w całym spotkaniu ulegliśmy Chorwatom 18 punktami - 61:79.

Po przerwie mamy lekką poprawę po stronie wałbrzyskich zawodników, co daje jeszcze jakieś szanse na powodzenie w tym meczu. W pewnym momencie wałbrzyszanie prowadzili już 11 punktami, ale rywal szybko zaczła odrabiać straty. W III kwarcie wygrywamy 2 punktami 19:17.

Na początku drugiej części groźnie wyglądającej kontuzji biodra doznaje Glapiński i prawdopodobnie w dzisiejszym meczu już nie zagra. AZS ma coraz poważniejsze problemy z rozgrywaniem, celnością i grą w obronie. W naszym zespole nikt nie jest obecnie liderem i nie potrafi pociągnąć reszty. W II kwarcie zdecydowanie przegrywamy - 14:28. Do przerwy tracimy 16 punktów - 32:48.

Początek niezbyt udany w wykonaniu wałbrzyskich koszykarzy. Zaczynamy mieć ponownie problemy z grą pod koszem. VERN jest zdecydowanie mocniejsze niż nasi dwaj ostatni przeciwnicy. Staramy się jednak nie odpuszczać. I kwartę przegrywamy niestety 2 punktami - 18:20.

Nasz przeciwnik jest zespołem mocnym fizycznie i dość wysokim, więc wałbrzyszanom może nie pójść już tak łatwo jak wczoraj. Miejmy jednak nadzieję, że dobra passa - towarzysząca naszym koszykarzom od dwóch meczów - nadal będzie trwać i jutro powalczą o "szczyt" dolnej części klasyfikacji turnieju.

Wieczorem naszych akademików ma odwiedzić były koszykarz Górnika Wałbrzych Chorwat Kristjan Ercegović, który biało-niebieskie barwy reprezentował w latach 2007-2009.

AZS PWSZ dzisiejsze przedpołudnie spędził na spacerze oraz zakupach przed jutrzejszym powrotem do kraju. Ostatni mecz wałbrzyszanie rozegrają jutro - bez względu na miejsce - przed południem i potem zaczynają już podróż powrotna do Polski.

Po wczorajszym wspaniałym zwycięstwie nad Uniwersytetem Coimbra z Portugalii i zdobyciu prawie 100 punktów w meczu, dziś kolej na drugą z chorwackich uczelni biorących udział w turnieju - Uniwersytet VERN. Chorwaci pokonali wczoraj Uniwersytet Paryski 13 74:70. Będzie to mecz o miejsca IX-XII. Jeśli uda się wygrać wałbrzyszanom, dostaną szansę na grę o najwyższe miejsca w drugiej "8" turnieju (miejsca IX-XVI), jeśli nie będą grać o miejsca XI-XII.